Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej apeluje do przedstawicieli sektora bankowego o nawiązanie współpracy w celu wypracowania oferty kredytowej dla MŚP.

Do 22 sierpnia wyłoniono 60 projektów, które zostaną zrealizowane w ramach I naboru POPC. Wśród beneficjentów zdecydowaną większość stanowią mali i średni operatorzy telekomunikacyjni. Są to ISP działający na rynkach lokalnych i równocześnie firmy z wieloletnim doświadczeniem w realizacji projektów światłowodowych, również ze wsparciem środków unijnych. W ciągu 30 dni od daty ogłoszenia wyniku konkursu, operatorzy zobowiązani są podpisać umowę z CPPC. Na drodze do realizacji ostatniego etapu konkursu staje jednak niechęć banków do udzielania kredytów ISP potrzebnych na sfinansowanie udziału własnego.

– Operatorzy muszą przedłożyć  CPPC bezwarunkową promesę kredytową, o ile firma nie posiada innego źródła finansowania udziału własnego. W przypadku MŚP kapitał własny jest zazwyczaj niewystarczający, a i realizacja inwestycji wymaga często dodatkowej gotówki. Dlatego ISP szukają różnych możliwości pozyskania finansowania, niezbędnego do realizacji projektów w ramach I naboru POPC 1.1. Brak zainteresowania sektora bankowego współpracą z operatorami może zaowocować tym, że na obszarach wykluczonych, głownie wiejskich i podmiejskich, nie zostaną wybudowane sieci – komentuje Piotr Marciniak, prezes KIKE.

Udział kredytu stanowiłby średnio jedynie 15-25% wartości inwestycji (różna jest bowiem intensywność wsparcia dla poszczególnych obszarów i plan inwestycji), bez którego niemożliwe wydaje się podpisanie wielu umów. KIKE w ramach Grupy ds. Finansowania Inwestycji Szerokopasmowych w Ministerstwie Cyfryzacji prowadzi od przeszło 2 lat rozmowy z sektorem bankowym. W ostatnich miesiącach z uwagi na POPC odbyła się kolejna tura rozmów. Jak dotąd jednak nie są one skuteczne. Banki nie przygotowały narzędzi wsparcia inwestycji realizowanych ze środków unijnych, mimo wyłonienia już w naborze części beneficjentów. Operatorzy gotowi do realizacji kolejnych wielomilionowych inwestycje, mimo posiadanej infrastruktury i gwarancji dofinansowania, nadal są traktowani jak zwykli konsumenci. Nie mogą więc uzyskać potrzebnych, a przy tym relatywnie niewielkich środków. Mówimy przy tym o średnio 1-2 mln złotych, które mogą być rozłożone np. na 4 półroczne transze – co dodatkowo minimalizuje zaangażowanie banku i pozwala powiązać uruchamianie kolejnych środków z postępem prac. Sytuacja powinna być więc dla banków komfortowa. Wartość budowanych sieci przekraczać bowiem będzie średnio 4-5 razy wartość kredytu. A rozpoczęcie inwestycji w pierwszym półroczu wymagać będzie udostępnienia jedynie 200-500 tys. złotych, by rozpocząć projekt. Dla CPPC kluczowa jest jednak zabezpieczenie 50% całości udziału własnego, co musi uwzględniać umowa z bankiem. Z uwagi na kwotę nie ma więc szans na realizację inwestycji w ramach POPC w oparciu o kredyty konsumenckie.

Sytuacja jest krytyczna, ponieważ operatorzy mają tylko 30 dni na podpisanie umów, a brak wsparcia w postaci kredytu czy innej formy finansowania może spowodować, że stracą dofinansowania. W efekcie poszkodowane będą nie tylko firmy, ale też mieszkańcy. Obszary wykluczone pozostaną bowiem bez szansy na kolejną inwestycję. Obszary konkursowe z I naboru nie wrócą bowiem do puli konkursowych w II naborze. A czy będą kolejne konkursy w ramach POPC – nie wiadomo.

Dlatego Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej zaprasza do kontaktu przedstawicieli banków i innych instytucji finansowych , które są zainteresowane finansowaniem udziału własnego w ramach projektów unijnych. Propozycje proszę zgłaszać pod adresem biuro@kike.pl.

Mamy nadzieję, iż ewentualne mechanizmy zabezpieczania kredytów na infrastrukturze telekomunikacyjnej posłużą docelowo również przygotowania oferty kredytowej również dla inwestycji realizowanych w całości ze środków własnych operatorów.