W dniu 14 kwietnia 2015 roku Sąd Rejonowy w Zamościu wydał postanowienie w sprawie II Kp 11/15, z treści którego wynika, że za przestępstwo określone w art. 254a kodeksu karnego tj. zniszczenie/kradzież infrastruktury sprawca odpowiadać będzie tylko wtedy, gdy w wyniku działania sprawcy doszło do zakłócenia funkcjonowania całości lub części sieci telekomunikacyjnej.

Za zgodą naszego klienta prezentuję tu przedmiotowe orzeczenie (Postanowienie_SR_w_Zamościu_art.254a_KK), a poniżej wyjaśnienia, co oznacza ono w praktyce i jak podobne stanowiska mogą zajmować sądy w innych, podobnych sprawach.

 

W 2011 roku do kodeksu karnego wprowadzono dodatkowy przepis art. 254a, dotyczący kradzieży (również dewastacji) szczególnego mienia, jakim jest element wchodzący w skład sieci, między innymi telekomunikacyjnej. Czyn ten zawsze jest przestępstwem, niezależnie od wartości uszkodzonego/skradzionego mienia, odmiennie niż ma to miejsce przy kradzieży, gdzie przy wartości skradzionego przedmiotu niższej niż 1/4 minimalnego wynagrodzenia (aktualnie kwota ta wynosi 437,50 zł) będziemy mieli do czynienia z wykroczeniem.

Przestępstwo z art. 254a kk jest też zagrożone wyższą karą niż nawet będąca przestępstwem kradzież elementu o wartości przewyższającej wspomnianą kwotę. Zgodnie z zapadłym orzeczeniem, nie każda kradzież/zniszczenie infrastruktury zostaną jednak zakwalifikowane jako przestępstwo z art. 254a kk, dlatego że jak podaje się w tzw. doktrynie prawa karnego, dobrem chronionym w tym przypadku jest niezakłócone funkcjonowanie infrastruktury, a nie prawo własności urządzenia. Do zakwalifikowania czynu jako przestępstwo z art. 254a kk konieczne jak się wydaje jest, by w wyniku działania sprawcy doszło do zakłócenia funkcjonowania całości lub części sieci poprzez zabór elementu sieci lub jego zniszczenie bądź uszkodzenie.

Pytanie więc, co to jest „funkcjonowanie sieci”, a w konsekwencji kiedy można mówić o zakłóceniu jej funkcjonowania?

Jak czytamy w orzeczeniu, zdaniem sądu zakłóceniem funkcjonowania sieci będzie przede wszystkim taka sytuacja, gdy kradzież (lub uszkodzenie) elementu sieci ma wpływ na świadczenie usług telekomunikacyjnych abonentom, zarówno przez całkowite przerwanie świadczenia im usług, jak i spadek ich jakości. Wynika więc z tego, że przepis ten nie znajdzie zastosowania np. wtedy, gdy skradziony zostanie kabel światłowodowy z magazynu albo dojdzie do kradzieży lub dewastacji elementu sieci w trakcie jej budowy.

O ile z ostatnimi przykładami, biorąc pod uwagę obecną treść przepisu, można się zgodzić, to polemizować można ze stanowiskiem, że art.254a k.k. nie znajdzie zastosowania wtedy, gdy uszkodzona zostanie gotowa i sprawna sieć np. w budynku, jeśli nie został do niej jeszcze podłączony chociażby jeden abonent. Innymi słowy, zdaniem sądu nie można mówić o zakłóceniu funkcjonowania sieci, z wykorzystaniem której nie świadczy się usług pomimo tego, że sieć ta zdolna jest do przesyłania sygnałów. Pytanie jakie się nasuwa to: czy chodzi tu tylko o usługi transmisji, czy usługą będzie także np. udostępnienie fragmentu sieci (elementu pasywnego czy aktywnego) innemu operatorowi, czy też usługa utrzymania łączą itp.?

Na te pytanie odpowiedzi w orzeczeniu nie znajdziemy, a zagadnienie to ciekawe może być w kontekście np. zestawienia zakłócenia działania sieci telekomunikacyjnej z zakłóceniem działania sieci trakcji kolejowej. Przyjmując analogię do stanowiska sądu w Zamościu należałoby przyjąć, że zniszczenie/kradzież trakcji kolejowej będzie uznane za wypełniające znamiona przestępstwa z art. 254a k.k. tylko wtedy, gdy w momencie kradzieży/uszkodzenia trakcja wykorzystywana była… przez jadący akurat wtedy pociąg. Nie istotne byłoby zatem, że żaden pociąg już z trakcji tej korzystać mógł nie będzie w przyszłości, ważne że nie korzystał w chwili popełnienia czynu, a jeśli tak, to nie wypełniono znamion przestępstwa z art. 254a k.k.

Czy można przyjąć takie uproszczenie co do rozumienia pojęcia „funkcjonowanie sieci telekomunikacyjnej”? Na to pytanie pozostawiam odpowiedź czytelnikowi, a nie wnikając w szczegółową, prawną analizę przepisu podkreślam, że z powyższej sprawy płyną m.in. następujące wnioski dla innych operatorów telekomunikacyjnych:

1) Przepis art. 254a k.k. nie znajdzie zastosowania w przypadku dewastacji lub kradzieży elementu sieci telekomunikacyjnej (np. poprzez uszkodzenie zamka skrzynki telekomunikacyjnej, pomalowanie jej, zniszczenia korytek w których umieszczone są kabla, kradzieży mocowań), jeżeli nie będzie to miało wpływu na jej funkcjonowanie,

2) przy gromadzeniu dowodów popełnienia przestępstwa stypizowanego w art. 254a k.k. istotne jest to, aby pamiętać, że w sprawie będzie badana przesłanka zakłócenia funkcjonowania sieci,

3) organom ścigania warto przekazać dowody potwierdzające fakty, że z wykorzystaniem sieci świadczono usługi telekomunikacyjne i w efekcie określonego czynu (kradzież, zniszczenie itp.) doszło do przerwania/zakłócenia ich działania np. zgłoszenia od abonentów o przerwie w dostarczaniu sygnału, złożone reklamacje, zawarte umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych, dane pochodzące z systemów monitorowania sieci itp.

Łukasz Bazański

Autor jest radcą prawnym, wspólnikiem spółki itB Legal i prowadzącym kancelarię radcy prawnego, zajmującym się i specjalizującym w problematyce zagadnień wynikających z ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych oraz prawa telekomunikacyjnego.

 

itB Legal Bazański Grabiec Kancelaria Radców Prawnych Spółka Partnerska
www.itblegal.pl, www.okablowani.pl tel. +48 32 77 45 888

Powyższy materiał ma wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowi opinii prawnej ani porady. W celu uzyskania pełnych informacji lub porady prawnej, prosimy o kontakt: www.itblegal.pl, sekretariat@itblegal.pl,